Nadal wpatrywałam się w Tamarę przytulającą do Kuby , ehh to było takie trudne , ich widok bolało mnie to , w głowie miałam mnóstwo myśli .A może oni jednak będą razem ? Może on znowu się w niej zakocha ? Patrzyłam i nie mogłam uwierzyć w to co myślę , przecież on mnie kocha , mówi mi to ciągle . Ale widok Sarnowskiej przytulonej do mojego Kuby to nie jest to co chce widzieć . Wstałam , ubrałam kurtkę i wyszłam z domu , szłam przed siebie z głową pełną myśli...To było takie trudne , doszłam do mojego parku gdzie zawsze przychodzę jak jestem szczęśliwa albo smutna . Zatrzymałam się popatrzyłam przed siebie i i z moich oczu spłynęły łzy...
Dlaczego ja się tym tak przejmuje ? Może nie powinnam .
Usiadłam na ławce i myślałam , po chwili ktoś dosiadł się do mnie nie wiedziałam kto to by byłam cała zapłakana , schowałam twarz w rękach by nie widział jak płaczę .
-Dlaczego taka piękna dziewczyna jak ty siedzi tutaj i płacze ? - zdziwiło mnie to co powiedział ale nie odzywałam się do niego .
-Odezwiesz się do mnie ? - poznałam ten głos . Mateusz
-Mateusz ? - zapytałam
-Tak .- od razu rzuciłam się na niego z płaczem , nie mieliśmy długo ze sobą kontaktu . Po chwili poczułam że nie jesteśmy tu tylko we dwoje , przestałam się tulić do Matiego i zobaczyłam woku nas czterech chłopaków , mega się bałam , oni przybliżali się co raz bardziej do mnie ,a Mateusz nic nie robił , po chwili jakiś z chłopaków usiadł koło mnie , i zaczął mi jeździć po udzie .
-Odwal się ode mnie tak ?!
-WOW , Jaka ostra , mrrr kochanie nie denerwuj się tak .- Wstałam i chciałam uciekać ale zdążyli mnie złapać i posadzić na ławce , więc zaczęłam krzyczeć .
-POMOCY ! POMOCY !- bałam się że nikt nie usłyszy , kurwa mać mój własny przyjaciel okazał się taką świnią.
- Zamknij mordę mała !
Po chwili w oddali usłyszałam głos Kuby .
- Monika , Monika gdzie jesteś ?!
***
- Wszytko już dobrze kochanie ? - płakałam wtulona w tors Kuby
- T-ta-tak , już mi lepiej . - siedzieliśmy przytuleni do siebie na jakieś skale nad brzegiem Bałtyku
-Na pewno ?- Tak , gdyby nie ty to nie wiem co by się stało ...
Co z Tamarą ?
-Odprowadziłem ją do domu i poszedłem cię szukać..
- Aha...
-Monika.. co się dzieje ?
-Nic, na prawdę nic.
-Przecież widzę ... Proszę powiedz mi .
- Ehh, bo chodzi o ... O Tamarę , nie mogę patrzeć na to jak on się do ciebie przytula .
-Ale Monia , skarbie , ja nic do niej nie czuje , kocham ciebie , tylko ciebie , rozumiesz ? - Przytulił mnie jeszcze mocniej i pocałował w czoło , ehh , wiem że on mnie kocha ale widok jego i Tamary mnie dobija .
-Chodźmy do domu, jest zimno . - Oboje wstaliśmy i ruszyliśmy w stronę mojego domu .
***
(3 Tygodnie później )
Wchodząc do szkoły po raz kolejny widzę na korytarzu Tamarę która stoi obok Kuby , mam już powoli tego dość , tak Kuba mówił mi że on chce jej tylko poprawić humor i w ogóle , ale nie jest miedzy nami to co wcześniej , już nawet nie przychodzi po mnie przed szkołą , ostatnio byliśmy się przejść tydzień temu bo on ciągle nie ma czasu , jak do niego dzwonie to zawsze jet wymówka ''Kochanie przepraszam ale nie mam czasu '' i tak wygląda nasza rozmowa , mam już tego dość no .
-Hej Monika skarbie !!! - krzyknął idąc w moją stronę . Smutna schyliłam głowę słysząc jego głos .
- Ej no poczekaj na mnie ! - Podbiegł do mnie i mocno mnie przytulił , nie odwzajemniłam tego .
- Heeej mała co się dzieje.. ?
-Nic , idź spytaj Tamary . - ruszyłam w stronę łazienki
- Ale Monika ...
-Idź do niej , na pewno lepiej ci się z nią spędza czas .
-M-Mo-Monika.
-Pa .
***
Gdy siedziałam przy biurku i uczyłam się usłyszałam dzwonek do drzwi . Otworzyłam je przed nimi stał Kuba .
-Czego chcesz , Tamara ma cię już dość ?
-Monika , porozmawiajmy .
-Chodź .- Powiedziałam oschle . Weszliśmy do mnie do pokoju , on usiadł na łóżku a ja oparłam się o stolik który stał na przeciwko .
-No mów , o co chodzi - powiedziałam do Kuby
-Ja chcę ci to wszytko wyjaśnić .
-No to wyjaśnij a nie !
-Ja nic do niej nie czuje , chce żeby była szczęśliwa tylko .
-Chcesz żeby ona była szczęśliwa mając mnie w dupie a jej dając nadzieje że może będziecie znowu razem ?! Tak chcesz jej pomóc ?! To pomagaj a o mnie zapomnij !
-Monika, kochanie ...-Nie , nie kochanie , mam już tego dość , z kim chodzisz do szkoły ? Z Tamarą ! Co robisz jak do ciebie dzwonie i mówisz mi że nie masz czasu ? Przebywasz z Tamarą ! Z kim siedzisz na przerwach ? Z Tamarą ! JA MAM JUŻ TEGO DOŚĆ , ROZUMIESZ ???
Bardzo was przepraszam za tą długą przerwę ale po prostu nie miałam czasu i wgl .
Postaram się być systematyczna od teraz . Mam nadzieje że się podobało :))
kom-motywacja


Czekam na kolejną część <3
OdpowiedzUsuńCzam na kolejne
OdpowiedzUsuń